Dziś poszliśmy spacerkiem max 20 min na pobliska plaże Playita. Nie jest to plaża na końcu las Galeras. Trzeba tuż przed bungalowami z głównej ulicy w las Galeras odbić w ulice w lewo i iść cały czas prowadząca drogą aż do bramy zamkniętej na kłódkę. Miejscowi polecili nam przeskoczyć przez murek ogrodzenia i iść dalej szutrową droga. Plaza fajna, kameralna z knajpkami. Jedynie leżaki dodatkowo płatne mimo zakupu w barze. W sumie to nasz 1 dzień nicnierobienia.
Jutro wyjazd do las terrenas.