Geoblog.pl    fazad    Podróże    Z Singapuru do Bangkoku    Gunung Brinchang, Mossy Forest, plantacje herbaty, truskawek i motyle
Zwiń mapę
2014
29
lis

Gunung Brinchang, Mossy Forest, plantacje herbaty, truskawek i motyle

 
Malezja
Malezja, Brinchang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12540 km
 
Po krótkim śnie o 8.30 jechaliśmy lokalnym busem za 2 RM od osoby do Brinchang położone ok. 5km dalej. W Brinchang śniadanie w ulicznej knajpie u Chińczyków za 10 RM za 2 osoby z chińskim czajem :-D Około 9.20 wyruszyliśmy szlakiem nr 1 na szczyt Gunung Brinchang 2000 m npm. Oczywiscie dało się wejść z innej strony asfaltem, my jednak szliśmy przez dżunglę :-) im wyżej tym bardziej mokro i bardziej ciasne ścieżki. Parę razy trzeba było się poschylać żeby przejść dalej. Cały czas śpiewy ptaków itd. Po ok. 2h dotarliśmy na szczyt. O dziwo po drodze w dżungli nikogo nie spotkaliśmy. Wszyscy wybierają przejazd taxi asfaltem lub zorganizowaną wycieczkę lub dojście asfaltem. Ale nie żałujemy:-D w końcu nie często jest okazja być w dżungli... na szczycie wejście na taras widokowy i później poniżej Mossy Forest. Warto wybrać się jak najwcześniej póki nie ma chmur albo jest ich na tyle ze widać coś ze szczytu. I oczywiście po to, żeby po drodze uniknąć deszczu. Dalej zejście asfaltem przez plantacje herbaty - zieleń ciemniejsza, jaśniejsza, bardziej lub mniej "żywa". Robi wrażenie. Po zejściu odwiedziliśmy jeszcze ogród motyli, plantację truskawek i zaczęło lać. Do hostelu jeszcze jakieś 7-8 km a tu żadnego busa ani przystanku nie widać. Postoju taxi tym bardziej. Stopa nie ma co łapać bo w każdym samochodzie jedzie praktycznie komplet. Pan ze straganu mówi, że jedynie możemy łapać z ulicy. Ok, fajnie tylko, że przez cały dzień widzieliśmy raptem 4 taxi, z czego 3 razy ta samą :-S no ale wyjścia nie było, trzeba było uzbroić się w cierpliwość i ubrać kurtkę. Najpierw pojawiła się jedna taksowka - oczywiście z kompletem. Po następnych 15 min. pojawiła się następna, do której wsiedlismy. Za ten dystans 20 RM. Także nie było źle biorąc pod uwagę brak innego wyjścia. Po 16 byliśmy z powrotem w Tanah Rata.
Jutro jedziemy do Penang.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
orno
orno - 2014-11-30 20:52
Hej. Pytalem Me.taxi i chyba wyszloby was taniej. Powiedzial zebys sprobowal dzadzwonic nastepnym razem. Pozdrowienia.
 
fazad
fazad - 2014-12-01 14:38
:-) me.taxi jest bezkonkurencyjne ;-) co tam w Polsce ciekawego? pozdrowienia!
 
 
zwiedzili 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 113 wpisów113 39 komentarzy39 214 zdjęć214 1 plik multimedialny1
 
Nasze podróżewięcej
27.10.2017 - 12.11.2017
 
 
16.04.2016 - 02.05.2016
 
 
23.11.2014 - 11.12.2014